- W misce umieszczamy masło, cukier biały i trzcinowy, roztapiamy. Najszybciej zrobić to w mikrofalówce, w kilku 30-sekundowych turach mieszając pomiędzy każdą z nich.
- Następnie do miski dorzucamy połamaną na kosteczki gorzką czekoladę, pozwalając by rozpuściła się pod wpływem ciepła. Odstawiamy do wystudzenia.
- W tym czasie w maszynce do mielenia umieszczamy ugotowanego buraka i mielimy wykorzystując sitko o średnich oczkach.
- Do przestudzonej masy wbijamy kolejno 3 jajka, mieszając po każdym z nich. Wsypujemy kakao, mąkę i szczyptę soli, łączymy z resztą składników. Na koniec dodajemy połowę zmielonego buraka i mieszamy aż do uzyskania gładkiej konsystencji.
- Masę przekładamy do niewielkiej formy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w 180 stopniach przez ok. 32-35 min.
- Wyjmujemy z piekarnika jeśli patyczek wbity blisko brzegów formy wyjdzie czysty, lecz po wetknięciu w środek widać na nim niewielkie pozostałości ciasta. Brownie studzimy całkowicie.
- W tym czasie przygotowujemy mus. Maliny blendujemy i łączymy z pozostałym zmielonym burakiem.
- Żelatynę umieszczamy w garnuszku, zalewamy zimną wodą. Po kilku minutach delikatnie podgrzewamy, tak tylko do rozpuszczenia żelatyny.
- Do rozpuszczonej, lekko przestudzonej żelatyny dodajemy łyżkę musu malinowo-buraczanego, dokładnie mieszamy. Tak zaprawioną żelatynę wlewamy do reszty zmiksowanego buraka i malin.
- Następnie łączymy całość z ubitą z cukrem pudrem śmietaną kremówką.
- Na ostudzonym brownie umieszczamy mus buraczano-malinowy, wyrównujemy powierzchnię. Możemy posypać ciasto dodatkowymi malinami.
- Ciasto chłodzimy przez min. 8 godz. Najlepiej nawet przez całą noc.
- Przechowujemy w lodówce.